26.05.2010
Dla słuchaczy

W KSAP o wyzwaniach XXI wieku

Goście spotkania siedza w ławkach na auli

W ramach konwersatorium z polityk państwa, słuchacze KSAP, jak również przybyli goście, wysłuchali 26 maja wykładu profesora Andrzeja Wierzbickiego pt. „Wyzwania i zagrożenia społeczeństwa informacyjnego”.

Gość postawił pytanie o zasadność występowania jednocześnie wyzwań i zagrożeń społeczeństwa informacyjnego. Zagrożeniem jest to, że być może każdą cywilizację czeka nieuchronny koniec. Być może cywilizacje pojawiają się na krótko po czym rozpadają. Świadczyć o tym mógłby fakt, że od pięćdziesięciu lat człowiek wysyła w przestrzeń kosmiczną sygnały o istnieniu inteligencji na Ziemi, nie uzyskawszy dotąd odpowiedzi. Zatem powstałe w kosmosie niegdyś cywilizacje wyginęły, nie dając o sobie znać. To skłania do refleksji, jakie groźby niesie lawinowy wzrost cywilizacji. Z wyzwaniami wiąże się nierozłącznie zagrożenie. A analiza tychże zagrożeń jest fundamentem badań nad przyszłością. Pewne prognozy ostrzegawcze, jak np. przewidujące wyczerpanie się zasobów naturalnych dotychczas nie sprawdziły się. Jednak bardzo ważny był ich wkład w informację o danym zagrożeniu.

Następnie prof. Wierzbicki poruszył kwestię pojęcia „sustainable development”. Wskazał, że które jest ono źle tłumaczone na język polski jako zrównoważony rozwój . Bardziej odpowiednim tłumaczeniem byłby trwały rozwój, gdyż jego istotą jest zachowanie równych szans dla rozwoju w czasach gdy przyjdą następne pokolenia.

Zdaniem gościa, trwałego rozwoju nie zapewni wolny rynek, gdyż zapewnia on jedynie grunt pod krótkotrwałą racjonalność. Niestety współcześni decydenci polityczni nie wypracowali modelu tego czym jest długofalowa racjonalność, a co mogłoby, aby zapewnić powodzenie trwałemu rozwojowi. Ważne jest, aby uczyć tego dzieci już od najmłodszych lat. Zwiększałoby to szanse człowieka na sprostanie trwałemu rozwojowi. Jest to jedno z wyzwań dla trwałego rozwoju, by szerzyć w społeczeństwie świadomość o jego wartościach.

Czarny łabędź 
Ocenę zagrożeń umożliwia analiza SWOT, która powinna być interdyscyplinarna, gdyż porusza wiele aspektów. W odniesieniu do zdarzeń rzadkich powinny być prowadzone interdyscyplinarne badania systemowe o charakterze dynamicznym ze scenariuszem zmiennym w czasie. Jednak niemożliwe jest uzyskanie kompletnego przeglądu wyzwań i zagrożeń, gdyż wymagałoby to pracy niezliczonej liczby analityków. Również precyzyjne przewidywanie jest niemożliwe, choć nawet niepełne jest jak najbardziej pożądane.

Prof. Wierzcbicki zdefiniował zagrożenie jako zdarzenia, których chcemy uniknąć. W związku z tym przypisujemy im małe znaczenie, jako wydarzenia mało prawdopodobne. Zagrożeniem może być każda większa zmiana, gdyż zagraża ona obyczajom, do których ludzie są przyzwyczajeni. Mianem „czarnego łabędzia” określa się zjawiska całkowicie nieprzewidywalne. Za przykład można podać pojawienie się Internetu. Niemniej jednak było to do przewidzenia dla ludzi śledzących rozwój techniki w USA, jak np. dla pierwszego twórcy komputera analogowego.

Należy rozpatrywać nawet niewielkie, czy mało prawdopodobne zagrożenia przyszłości, jak na przykład wybuch III wojny światowej. Dzięki temu można wcześniej im zapobiegać, np. poprzez zawczasu budowanie ładu światowego. Nawet jeżeli prawdopodobieństwo zdarzenia jest minimalne, jak np. uderzenie w Ziemię obiektu z kosmosu, ale jego skutki katastrofalne to takim zdarzeniom nie można umniejszać znaczenia.

W obecnym stanie stosunków międzynarodowych należy analizować wyłaniającą się grupę państw BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny). Zyskują one na sile ekonomicznej i społecznej dzięki swojej przewadze demograficznej. W efekcie pozycję dominującą będą tracić państwa Zachodu, które popularyzując idee demokracji i wolnego rynku przyczyniły się do sukcesu państw BRIC. Jednak ta utrata prymatu Zachodu może okazać się korzystna dla świata, gdyż zmniejszeniu ulegają nierówności w świecie. Na przykład najbiedniejsi mają coraz szerszy dostęp do informacji za pośrednictwem telewizji czy Internetu. Ubodzy uzyskują dostęp do wiedzy i studiów na uniwersytetach amerykańskich. Z drugiej strony może nastąpić wzrost zagrożenia terroryzmem. 1/6 ludności świata widzi wysoki poziom życia elit Zachodu. Pod wpływem resentymentu postaci mogą powstawać właśnie ruchy terrorystyczne jako sposób na poprawę własnego losu. Niewątpliwie potrzebny jest nowy światowy model zarządzania publicznego (governance). Unia Europejska mogłaby wystąpić z inicjatywą stworzenia nowego ładu światowego. Jednak na przeszkodzie stałyby USA, gdyż zagroziłoby to ich dominującej pozycji.

Szacunek dla różnorodności kultur 
Gość wskazał, że zapewnienie pokojowego rozwoju świata wymaga przede wszystkim doceniania innych kultur. W Polsce jest z tym problem, gdyż przeceniamy kulturę Zachodu. Mówi się wręcz o istniejącym w Polsce imperializmie kulturowym.

Podczas konwersatorium poruszono również kwestię ochrony intelektualnej i zasadności patentów. Rewolucja informacyjna niesie ze sobą zagrożenia w postaci korporacyjnej własności wiedzy. Ogranicza to dostęp do cywilizacyjnego dziedzictwa ludzkości. Następuje prywatyzacja wiedzy. Jest to zjawisko niepożądane, gdyż korzystanie z wiedzy prowadzi do jej pogłębiania, a nie uszczuplania . Coraz częściej ma miejsce ograniczenie dostępu do zasobów edukacyjnych ludzkości.

Prof. Wierzbicki wskazał jako zagrożenie przyszłości także prawdopodobną dominację robotów nad ludźmi. Wynika to z tego, że człowiek czasami nierozsądnie korzysta ze zdobyczy techniki i używa jej niezgodnie z przeznaczeniem. Słabość ludzkiej natury potęguje zagrożenia. Jedni mówią, że rewolucji informacyjnej nie ma. Lecz to nieprawda. Wpływ ekonomicznego i społecznego zastosowania chociażby komputerów jest ogromny. Dostęp do internetu ułatwił proces równouprawnienia kobiet, które zyskały dostęp do pracy, która została zdematerializowana. Rewolucja informacyjna zwiększa szanse na anihilację ograniczeń przestrzennych. Z drugiej strony może doprowadzić do odwrócenia trendu urbanizacji świata w postaci „globalnej wioski”.

Myśl strategiczna
Zdaniem prof. Wierzbickiego, w Polsce pożądane byłoby stworzenie systemu informującego o społeczeństwie informacyjnym. Należałoby również rozszerzyć system wskaźników społeczeństwa informacyjnego o te dotyczące zagrożeń. Za taki system odpowiedzialne powinny być instytucje państwowe. Brakuje również akademickich struktur odpowiedzialnych za rozwój dalekosiężnej myśli strategicznej.

Piotr Rybacki z Promocji Konarski pytał gościa o rozwiązania w związku z prywatyzacją wiedzy w odniesieniu do prawa patentowego. W odpowiedzi profesor wskazał, że prawa intelektualne należy rozszerzyć. Pierwsze prawo ochrony praw copyright pojawiło się w Wielkiej Brytanii w XVIII w. i obowiązywało przez 27 lat. Obecnie w USA istnieje ochrona praw własności intelektualnej nawet na okres 100 lat. Jest to nadmierna forma, gdyż służy korporacjom a nie rzeczywistym autorom. Interesy twórcy i korporacji należy rozróżnić, gdyż stoją one często w sprzeczności do siebie. Za przykład podano firmę Disney czerpiącą zyski z wyłączności praw do historii o Kubusiu Puchatku, przy czym rodzina A. Milnego nie zyskuje materialnie na tym.
Magdalena Trudzik, Promocja XXI

Galeria zdjęć